Dziewczyna ze mną pisze ale nie chce się spotkać – co zrobić?

Otrzymaj dostęp do archiwum webinarów dot. kobiet i relacji damsko-męskich!

Zapewne doskonale znasz taką sytuację – piszesz godzinami z dziewczyną, macie wiele wspólnych tematów i świetnie wam się czatuje. Wasza wirtualna znajomość wydaję się być idealna, jednak jest tylko jeden mały problem. Dziewczyna z Tobą pisze ale nie chce się spotkać. Dlaczego tak się dzieje? Czy musisz się jeszcze trochę postarać? Odpowiedź na to pytanie otrzymasz w poniższym artykule – zapraszam do lektury!

Dziewczyna ze mną pisze ale nie chce się spotkać – dlaczego?

Dziewczyna pisze ale nie chce się spotkać

Mężczyźni bardzo często błędnie myślą, że jeżeli kobieta z nimi pisze to znaczy że jest zainteresowana. Prawda jest oczywiście inna od ich wyobrażeń.

Jeżeli jakakolwiek dziewczyna z Tobą pisze, to nie oznacza to, że jest Tobą zainteresowana!

Pisanie z kimś na komunikatorze to żadna oznaka zainteresowania!

Dlaczego dziewczyna ze mną pisze?

Powodów może być cała masa. Nie musi to być jej oznaka zainteresowania, szczególnie kiedy to ona nie chce się z Tobą spotkać „w realu”.

Ona może z Tobą pisać, ponieważ:

  • nudzi się
  • to jej hobby
  • chcę usłyszeć trochę komplementów
  • jest dla Ciebie po prostu miła
  • nie chcę Cię bezpośrednio odrzucić
  • chcę się dowartościować

Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy! Jeżeli ona tylko pisze ale nie chce się spotkać, to coś jest nie tak!

"Dziewczyna tylko do mnie pisze!"

Dziewczyna udaje niedostępną – jak zdobyć kobietę, która mnie olewa?

Mężczyźni zamiast przyjąć prawdę na klatę oraz zastanowić się nad prawdziwymi intencjami kobiety, na siłę próbują doszukać się logiki w sprzecznym zachowaniu kobiety!

Jeden z moich czytelników zgłosił się do mnie w podobnej sprawie:

Pisał od pewnego czasu z dziewczyną i nie wiedział jaki kolejny krok powinien zrobić. Poleciłem mu aby niezwłocznie zaprosił dziewczynę na spotkanie, co oczywiście usiłował zrobić. Napotkał jednak na poważny problem. Dziewczyna, która z nim pisała nie chciała się spotkać. Gdy dowiedziałem się o jej reakcji, zaleciłem zerwanie kontaktu, jednak chłopak zrobił swoje i dalej z nią pisał. Co najśmieszniejsze, dziewczyna tłumaczyła mu się, że się nie spotka, ponieważ odpowiednio się nie poznali!

Bardzo sprytna i wyrafinowana wymówka!

„Dziewczyna ze mną pisze ale nie chce się spotkać, ponieważ jeszcze się nie znamy…”

Nie wiem czy ta dwójka o tym wie, ale właśnie po to są randki żeby się poznać! 😉

Nie da rady poznać kogoś na odległość

Dziewczyna przez internet może być zupełnie inna!Jeżeli chcesz kogoś dobrze poznać przez Internet, to życzę Ci powodzenia – albowiem jest to zadanie niemal niemożliwe!

Kobieta w Internecie może udawać kompletnie inną osobę! Ona może napisać Ci wszystko! Tak samo jest w drugą stronę. Ty możesz ściemniać jej że masz milion zielonych na koncie i dwa mustangi za stodołą, a ona wmówi Ci że jest lojalną, zgodną i uroczą dziewczyną.

Bardzo możliwe jednak, że to wszystko to ściema niemająca nic wspólnego z rzeczywistością.

Nie wierz w tą głupią wymówkę! Jeżeli dziewczyna z Tobą pisze ale nie chce się spotkać, to ona tak naprawdę nie chce Cię poznać! Gdyby faktycznie chciała, to umówiłaby się na spotkanie sam na sam.

Pisanie z dziewczyną na FB – co robić oraz czego unikać.

Tłumaczenie z języka kobiecego na polski:

Na razie się nie spotykajmy, popiszmy jeszcze trochę i się poznajmy ->

Nie chcę Cię poznać, dlatego odmawiam spotkania, ale możemy maksymalnie ze sobą popisać żeby nie zrobiło Ci się smutno.

Pisze ale nie chce się spotkać – czy jest zainteresowana?

Jeżeli chcesz szybkiej odpowiedzi, to proszę bardzo!

Jeżeli dziewczyna z Tobą piszę ale nie chce się spotkać, to nie jest zainteresowana!

Pisanie na FB to żadna oznaka zainteresowania

Niestety, taka jest prawda!

Zainteresowana kobieta jak najszybciej chciałaby popchnąć waszą relację do przodu. Dlatego też, nie odmówiłaby spotkania z Tobą w prawdziwym życiu. Ona doskonale wie, że pisanie ze sobą nie za wiele wam dam i będzie czekać na ruch z Twojej strony.

W podobnej sytuacji, gdy Ty będziesz z nią pisał, ale będziesz się bał zaprosić ją na randkę, ona będzie zastanawiać się dlaczego tego nie robisz.

Jest tylko jeden warunek – ona musi być Tobą zainteresowana chociażby w najmniejszym stopniu!

Jeżeli tak nie jest, to wszystko jest dla niej w sumie obojętne.

Piszecie ze sobą, ale się nie spotykacie? Żaden problem! Ona ma to gdzieś!

Zachowaj odrobiny szacunku do samego siebie. Zapraszasz ją cały czas na randki, a ona cały czas Ci odmawia. Nie widzisz pewnej dysproporcji między wami? Ty chcesz, ale ona, najwidoczniej, nie chce!

Nie usprawiedliwiaj jej

Nie wierz w jej słowa! Jej czyny mówią same za siebie.

Drobna rada, której zastosowanie zaoszczędzi Ci wielu cierpień:

Nie wierz nigdy w słowa kobiety! Na pewno nie wierz w słowa kobiety, której dobrze nie znasz. Przez termin dobrze znasz, mam na myśli stały związek z tą kobietą przez przynajmniej rok czasu!

Kobieta powie Ci jedno, a zrobi zupełnie co innego. Uczulam Cię abyś wyjątkowo uważał na słowa kobiety podczas „pisania”. Internet/SMS przyjmie wszystko – jednak jej zachowanie może być sprzeczne z jej deklaracjami.

Zamiast ufać kobietom i wszelkim złudnym obietnicom, obserwuj zachowanie kobiety!

Jeżeli ona pisze Ci, że jesteś super gościem i wyśmienicie się spędza z Tobą czas i że ma wielką ochotę na spotkanie, ale ostatecznie nie chce się spotkać, to po prostu kłamie!

  1. W tej sytuacji jej słowa wyraźnie pokazują zainteresowanie.
  2. Prawda jest niestety taka, że czyny pokazują prawdziwe intencje tej kobiety. Ona nie chce się spotkać! Jej zainteresowanie jest udawane.

Kobieta może udawać zainteresowanie

Nie próbuj jej także usprawiedliwiać! Wielu facetów wpada w pułapkę i dodatkowo usprawiedliwia kobietę, mimo iż ta po prostu nie chce się z nimi spotkać.

Taki typowy facet w momencie odmowy na propozycję randki myśli sobie:

Ona ze mną pisze, więc jest zainteresowana… Nie chcę się ze mną spotkać, ponieważ:

  • ma teraz dużo pracy
  • musi się uczyć do egzaminów
  • jest wstydliwa

Nie, nie, nie! Dla zainteresowanej kobiety nie ma żadnych przeszkód! 

Jeżeli ona chce się spotkać, to się z Tobą spotka – koniec kropka!

Jeżeli ona cały czas odmawia Ci spotkania i ucieka od tego tematu, to co ona musi zrobić żeby Cię do siebie zniechęcić? Sama odmowa nie wystarczy?

Poznawaj inne dziewczyny

Jeżeli dziewczyna z Tobą pisze ale nie chce się spotkać, to znaczy że nie jest zainteresowana. Ona będzie z Tobą pisać dla zabicia czasu lub po to by się dowartościować.

Dziewczyna nie ma czasu na spotkanie – co to oznacza?

Jeżeli nie ma jej na randce, to nie ma też jej zainteresowania – prosta sprawa.

Przestań z nią pisać i daj sobie spokój. Nie warto szarpać sobie nerwów i miesiącami próbować syzyfowej pracy.

Znacznie lepszą decyzją będzie ruszenie w świat i szukanie kolejnych wartościowych kobiet.

Pamiętaj – tego kwiatu jest pół światu! 😉

Potrzebujesz porządnej dawki wiedzy na temat podrywu, randek, kobiet i relacji damsko-męskich? Zapoznaj się z moim e-bookiem, który poprowadzi Cię za rękę przez cały proces zdobywania kobiety do romantycznego związku!

Newsletter

Chcesz otrzymywać na bieżąco więcej wartościowych treści na temat randek, kobiet i związków?
Dołącz do męskiego grona oraz otrzymaj darmowy raport PDF, tak na dobry początek!

Zobacz również:

33 thoughts on “Dziewczyna ze mną pisze ale nie chce się spotkać – co zrobić?

  1. Siema, fajny artykuł, jednak mam bardziej zmodyfikowany problem 😀

    Koleżanka raz chce się spotkać raz nie, albo jak się już spotkamy, to nie chce iść ze mną do knajpy/ na bilard itp. (próbowałem różnych rzeczy), jedynie zgadza się na jakiegoś papierosa na odludziu. Wiem, że ona nie jest zainteresowana za bardzo przez takie zachowanie, ale jeden fakt mnie dziwi, że sama mnie np. zaprasza, żebym jechał z nią jak jedzie do naszych wspólnych znajomych, albo jeśli przyjeżdżają oni do niej. Dodatkowo sama szuka ze mną kontaktu, ja już się dystansuję i tylko jej odpisuję bez jakiejś bajerki itp 😀

    Oczywiście, jak wspominasz, próbowałem ją usprawiedliwiać, że może jest wycofana/wstydliwa i wiem, że nie miała nigdy partnera, jednak takie zachowanie nie jest raczej normalne. Ja też nie jestem jakimś ekstrawertykiem, a mimo to jestem w stanie gdzieś dziewczynę zaprosić i normalnie się wśród ludzi odnaleźć, jeśli mi zależy. Pozdrawiam 🙂

    1. Jeżeli ona nie chce się spotkać sam na sam w 4 oczy to jest to oznaka niezainteresowania.
      Kobiety bardzo często wykorzystują fakt, ze my jesteśmy nimi zainteresowani i żywią się nasza atencją poprzez wychodzenie ze wspólnymi znajomymi lub wyskoczenie na papieroska.
      One doskonale wiedzą, że wtedy są bezpieczne (tak samo jak podczas pisania) i że nie będziesz miał możliwości popchnięcia relacji do przodu. Dlatego tez, bardzo często dziewczyny ciągają za sobą kolesiów po imprezach i chwalą się znajomym/koleżankom, ze maja fajnych facetów obok siebie.
      Problem jest jednak w tym, iż ona nie jest zainteresowana i nie chce się spotkać sam na sam. Spotkanie ze znajomymi to żadna randka. Jeżeli dziewczyna nie chce się spotkać z Tobą w 4 oczy, to nie jest zainteresowana romantyczna relacja. Ona może co najwyżej dowartościowywać się Twoja uwagą.
      Nieśmiałość nie jest tutaj usprawiedliwieniem. Powiem Ci nawet, że te nieśmiałe dziewczyny i tak spotkają się z Tobą na randce jeżeli będą zainteresowane. Sam randkowałem z kobietą, która była nieśmiała i nie było żadnych problemów z przychodzeniem ma spotkanie… Do momentu w którym kompetnie zabiłem zainteresowanie – wtedy zaczynały się wymówki 😉

  2. A co powiecie o czymś takim. Zagadałem w pracy do dziewczyny. Najpierw smsy, potem na FB. Nigdy wyjść nigdzie nie chciała. Jest sama oczywiście. Jak to każdy facet prosiłem o zdjęcia itp. wysłała, niektóre naprawdę fajne, ale nadal wyjść ze mną nie chciała. Między nami się trochę popsuło i teraz. W pracy zarzucała mi, że wszędzie koło niej się kręcę. Zacząłem jej unikać, nie podchodzić i nie rozmawiać z nią w ogóle. To po pewnym czasie ona jak już przyszła do nas do biura, to do mnie jakieś docinki żeby mnie ośmieszyć, jaki to ja jestem. I żeby inni się śmiali ze mnie.

    1. Widać po jej zachowaniu, że jest po prostu Tobą niezainteresowana. Tak jak w artykule, samo pisanie z dziewczyną NIE ZNACZY NIC. Dziewczyny bardzo często piszą sobie z chłopakami na FB/SMS, ponieważ nie mają co robić i zabijają sobie tak z nimi czas. Takie dziewczyny oczywiście nie są zainteresowane mężczyzną, no ale… Co im szkodzi trochę popisać?
      Tak samo było w tym wypadku: Ona coś z Tobą pisała, ale nie chciała się spotkać ponieważ nie była zainteresowana. I tutaj rada dla Ciebie – jeżeli ona nie jest już zainteresowana, to NIC tego zainteresowania już nie przywróci. Mówiąc prościej, nie ma już z niej żadnego potencjału na dziewczynę do związku.
      Ona teraz przychodzi do Twojego biura, bo CHCE SPRAWDZIĆ CZY NA NIĄ DALEJ LECISZ. Ona chcesz mieć tą pewność, że nadal ma Cię w garści. Jednak jeżeli Ty znów wylecisz ze spotkaniem, to ona znów Ci na 100% odmówi. Także nie marnuj na nią czasu.
      Jeżeli ona próbuje Cię jakoś poniżyć, to najlepiej jej unikać i jak najmniej przebywać w jej towarzystwie.
      PS: Na przyszłość – jeżeli chcesz rozwijać romantyczną relację z kobietą, to bierz numer i proponuj spotkania SAM NA SAM – bez żadnego pisania. Sam widzisz jak zgubne i bezsensowne jest czatowanie z kobietą 😉

  3. Tylko nie rozumiem po co ona mnie zaczyna specjalnie denerwować i taka prawda podkopywać moją pozycję w pracy. Wiedząc, że mam jej zdjęcia, trochę się mi zwierzała. Tego nie rozumiem. Ja przestałem cokolwiek robić, a ona zaczęła tylko robić tak żeby mnie obgadywali w pracy. Chciałem mieć z nią normalne stosunki, ale po prostu się nie da. Niestety musimy razem pracować i się widywać. Oprócz mnie pisała z kimś jeszcze i z nim teraz dojeżdża do biura ;p i Z nim bez przerwy czatuje na FB w pracy ;p Ostatnio była taka sytuacja, że spotkaliśmy się w pewnym miejscu przez przypadek i ona oczywiście następnego dnia wygadała, gdzie byłem, a zaznaczę, że nie chciałem żeby ktoś wiedział i ja o jej sprawach nie mówię, nie komentuję, ogólnie jestem fer wobec niej. Tak jakby zobaczyła, że to ona tutaj rządzi, a ja mam siedzieć cicho. Tylko, że niedługo miarka się przebierze i zobaczy, że jednak ma słabszy charakter niż mój. Pominę, że podwoziłem koleżankę i ona była. I ona do tej koleżanki – idę, bo będzie chciał mnie podwieźć, to twój kolega nie mój. Koleżanka dała mi coś w prezencie, a ona do niej. Daj jemu (ten prezent), to zrobi dla ciebie wszystko. heh. Totalnie chamskie.

  4. Aaaa, zapomniałem. Raz się spotkaliśmy, bo w sumie wybłagałem, ale szybko chciała to spotkanie przerwać. Byłem też w jej mieszkaniu i tam pozwoliła trochę się pobawić ze sobą, ale bez sexu.

    1. Gołym okiem widać, że ta dziewczyna ma toksyczny charakter i nie nadaje się do jakiejkolwiek romantycznej relacji. Bardzo dobrze, że to wystarczająco szybko zauważyłeś i nie musisz się z nią męczyć w związku. Wierz mi… Takie toksyczne kobiety potrafią być 5x gorsze gdy już są z Tobą w bliższej relacji, więc uniknałeś piekła. Dlaczego ona jest dla Ciebie taka wredna? Ciężko powiedzieć, mając dosłownie strzępek Waszej historii do dyspozycji. Być może ona należy do tych osób, które uwielbiają karmić się cierpieniem innych i sprawia im to przyjemność.
      Może też tak być, iż podczas tych Waszych „czatów” za bardzo się przed nią płaszczyłeś i obniżyłeś tym samym swoją wartość i teraz ta dziewczyna myśli, że jesteś miękki i można Tobą pomiatać. Unikaj jej jak tylko możliwe i nie wdawaj się z nią w kłótnie, bo to bezsensowne. Ona wtedy będzie jeszcze bardziej Ci dopiekać. Najlepiej nic sobie nie robić z jej docinek i jeszcze bardziej je wyolbrzymiać z poczuciem humoru. Nie ma co walczyć – wystarczy, że ona jest dostatecznie głupia, nie zniżaj się do jej poziomu.

      Masz też nauczkę na przyszłość, żeby za szybko nie wskakiwać z kobietami do łóżka, ponieważ zawsze może się okazać, że przespałeś sę z wariatką i będziesz miał potem problemy, ponieważ się do niej przywiążesz.

  5. Kilka razy mnie już wkurzyła i ostro z nią porozmawiałem, ale ogólnie kontakt z nią chciałem mieć, ale coraz bardziej mi na głowę wchodzi. Kiedyś mieliśmy naprawdę dobry kontakt, naprawdę dużoooo ze sobą pisaliśmy. Ona ze swoim zerwała ja zacząłem podbijać. Ogólnie sama siebie miała za dziwną i stukniętą. Taka cicha myszka. I teraz tylko w stosunku do mnie taka jest. Mówiła, że ma niby większe jaja ode mnie, a jak przychodziło, co do czego, to ja musiałem robić, bo ona się bała. Dzieci i męża nie chce. Odrzuciła oświadczyny chłopaka. Jak przyszła do pracy, to była mieszana z błotem przez kolegów. Tylko ja byłem dla niej życzliwy i teraz ona z nimi rozmawia, a mnie ma za jakiegoś natręta czy cholera wie kogo. Już nie rozmawiamy ze sobą. Niestety jeszcze trochę, a ja zacznę ją mieszać z błotem, bo byłem miły i życzliwy dla niej, ale sobie nie pozwolę żeby mnie ośmieszała w pracy. Dziewczynom mówi, że nie jestem taki super jaki się wydaje być.

    1. Zrobisz jak będziesz uważał, do niczego nie mogę Cię zmusić. Jednak odradzam Ci wchodzenia w otwarty konflikt z tą dziewczyną i zniżania się do jej poziomu. Jaka ona jest pewnie każdy widzi, ale po co masz Ty pokazywać swoją gorszą stronę?
      Pokaż jej, że docinki na Ciebie w ogóle nie działają, a ona po prostu przestanie to robić, ponieważ jej toksyczne zachowanie STRACI SENS.
      Kobieta będzie Cię denerwować i obniżać Twoją wartość, ponieważ obecnie widzi że to Cię doprowadza do szału i o to właśnie jej chodzi!
      Wyolbrzymiaj wszystko to co powie i rób sobie z tego jajo, np.:
      Gdy ona będzie mówić, że jesteś beznadziejnym kierowcą, to zgódź się z jej zdaniem i dodatkowo powiedz:
      „To prawda! W tym roku zaliczyłem już 15 krawężników i 10 latarni, a mamy dopiero styczeń! 😉 ”
      To zupełnie wyprowadzi ją z rytmu, ponieważ ONA NIE BĘDZIE SPODZIEWAŁA się takiej reakcji. Dodatkowo, gdy Ty tak będziesz robił, to ona będzie jeszcze bardziej się pogrążać.
      Znajomi z pracy z pewnością zauważyli jej charakter i mają o niej swoją opinię, także nie sądze by ktoś jej szczerze wierzył, skoro jest taka chamska.
      Za to ty, unikając kłótni, pokażesz dystans do siebie i elegancko wyjdziesz z tej konfrontacji.
      Nie bój się, że ta dziewczyna może jakoś wpłynąć na Twój obraz w oczach koleżanek. Jeżeli jakaś dziewczyna będzie Tobą zainteresowana, to NIC TEGO NIE ZMIENI i ona będzie chciała faktycznie sprawdzić Ciebie w realu, zamiast słuchać plotek swojej koleżanki.

  6. Zrobiła się wredna, bo ją opierdzieliłem mocnooo za chamski żart i od tamtej pory się zrobiła taka. Ja non stop staram się załagadzać sytuację, ona kiedyś też tłumaczyła się, ale od pewnego czasu ma WYWALONE po całości odkąd rozmawia z innym i czatuje.

  7. Hej, ja mam podobny problem, ale z facetem. Też pisał i pisał, a ja się coraz bardziej wkręcałam. To ja zaproponowałam spotkanie, ale w tym dniu w ogóle się nie odezwał. Sama więc poszłam do kina skoro zrobił mi się wolny wieczór. Próbowałam jeszcze kilka razy, ale nic z tego nie wyszło. Za każdym razem się wykręcał. Strata czasu i szkoda moich nerwów. Lepiej poczekać na kogoś komu naprawdę zależy.

    1. Dokładnie – nie ma co tracić czasu na osobę, która nie jest Tobą zainteresowana. W tym przypadku jasno widać, że ten facet nie jest zainteresowany dalszym rozwojem sytuacji i po prostu Cię olewa. Prawda jest taka, że nawet gdyby był mocno nieśmiały to zgodziłby się na spotkanie po Twoim zaproszeniu. Tutaj jednak zero chęci na cokolwiek, także nie ma sensu brnąć w to dalej. Bardzo dobrze że przestałaś się do niego odzywać, bo często – i to zarówno mężczyźni jak i kobiety – gdy druga osoba zobaczy, że może mieć nas w szachu, to nieraz decyduje się na spotkanie z egoistycznych pobudek. Także ten facet, gdyby zobaczył że może jesteś nim zainteresowana , to mógłby wykorzystać to do swoich celów i zaciągnąłby Cię do łóżka lub po prostu tkwiłby z Tobą w związku dla świętego spokoju.
      Podsumowując – zasada jest prosta. Kobieta jak i mężczyzna zawsze kieruje się w relacjach damsko-męskich własnym interesem. Jeżeli chłopak/dziewczyna nie chce się spotkać, to jasne jest, że brakuje tutaj zainteresowania.

  8. Hej Artur. Mam taką bardzo nietypową sytuację. Poznałem tydzień temu dziewczynę. Było to na dyskotece. Spędziliśmy miło cały wieczór na parkiecie i rozmowach. Wziąłem bez problemu nr telefonu i następnego dnia wieczorem odezwałem się i zaproponowałem spotkanie. Mówiła mi, że dopiero za miesiąc czyli pod koniec lipca będzie wolna bo ma przeprowadzkę do innego mieszkania, egzaminy i przeprowadzkę w pracy. Ale napisałem żartobliwie czy wynegocjuje jakaś godzinkę na kawę i dobry humor. Zgodziła się i po 2 dniach spotkaliśmy się. Był spacer, było miło i sympatycznie. Następnego dnia sama napisała z pytaniem jak leci i czy mi się podobało na randce. Kolejnego dnia ja odezwałem się pierwszy a następnego to ona się odezwała i pisze mi komplementy w smsach jaki to jestem fajny itd. Gdy zaproponowałem 2 spotkanie powiedziała że w najbliższym czasie będzie zajęta i dopiero 8 lipca będzie miała wolny wieczór (czyli za tydzień i 3 dni) Napisałem spoko, zobaczymy. Czy czekać do tego 8 lipca i utrzymywać kontakt czy olać zupełnie i nie pisać. A może w tygodniu zaproponować jeszcze raz jakiś termin to może się coś u niej zmieni… Być może rzeczywiście jest bardzo zajęta… A gdyby nie była zainteresowań to by nie zgodziła się na 1 randkę i po niej by nie pisała pierwsza… Sam nie wiem i mam mętlik;(

    1. Cześć Darku!

      Z tego co mi opisałeś, to na samym początku narzuciłeś zbyt szykie tempo, co może być przyczyną jej zachowania. Generalnie, według systemu z Algorytmu Podrywu, powinieneś zadzwonić do niej pierwszy raz kilka dni po zabraniu numeru oraz umówić się na randkę z kilkudniowym wyprzedzeniem. Jeżeli zapraszasz dziewczynę w poniedziałek i chcesz się z nią spotkać w czwartek, to masz większe prawdopodobieństwo, że ona Ci nie odmówi, bo pewnie jeszcze czwartku sobie nie zaplanowała. Dodatkowo, po pierwszej randce, po prostu czekasz znów kilka dni i dzwonisz do dziewczyny by umówić się na przyszły tydzień. Takim systemem, utrzymujesz jej tęsknotę na wysokim poziomie i sprawiasz, że ona zawsze chce Ciebie więcej. Jeżeli jednak Ty będziesz za szybko inicjował spotkania i wyrazisz chęć szybkiego dopięcia związku, to kobieta po prostu się Ciebie wystraszy i straci ekscytację i zainteresowanie nieznanym.
      Także podsumowując… Na Twoim miejscu, poczekałbym zatem do czwartku i wtedy bym zadzwonił by się umówić na 8 lipca. Do tego czasu natomiast, trzymamy się nieśmiertelnych zasad Algorytmu: zero pisania i gadania ze sobą – wszystko robicie na spotkaniu.

      Także jeżeli ona będzie przychodzić na spotkania, to jesteś w grze. Jeżeli będzie cały czas ściemniać, to znaczy że robi nas w balona i należy ją odpuścić.

  9. Witam mam problem otóż poznałem dziewczynę przez internet wszystko było dobrze do czasu kiedy się nie pokłóciliśmy nie pisaliśmy ze sobą z 2 tygodnie aż w końcu napisała mi że tęskni ja odpisałem ze również tęsknie. I tak zaczęliśmy znowu pisać ze sobą zaproponowałem spotkanie to odpisała mi ze po tej kłótni nie chce się jak na razie spotkać na co odpisałem że rozumiem i czy będzie chciała się spotkać w późniejszym terminie. Po chwili odpisała że tak ale na pewno nie w najbliższym czasie i nie mam pojęcia co myśleć 🙁

    1. Cześć Michale,

      W relacjach z kobietami, króluje jedna bardzo ważna zasada której powinieneś się trzymać: „wierzymy w czyny kobiety, a nie w jej słowa”. W tym przypadku, dziewczyna tylko pisała że za Tobą tęskni i chce Cię zobaczyć. Niestety jednak, jej słowa się nie przerodziły w czyny. Gdyby faktycznie tęskniła za Tobą, to uwierz mi – znalazłaby dla Ciebie czas na randkę. Tak oczywiście nie jest, a wiec ona ściemnia i podaje Ci tylko różne wymówki. Ona może z Tobą pisać, ponieważ chce dostać od Ciebie trochę uwagi i komplementów – nic więcej. Dlatego tez, dokładnie za tydzień, zaproś znów ja na randkę. Jeżeli znów odmówi, możesz sobie ja odpuścić. Ona nie jest zainteresowana.

  10. Koleżanka z korpo. Wiele godzin spedzonych w firmowej kuchni na rozmowach sam na sam, na różne tematy, również osobiste. Jeszcze więcej godzin spędzonych na pisaniu, do późna w nocy, również na różne tematy, również te osobiste, a nawet intymne. Próba zaproszenia, ok, spoko, fajnie, jesteśmy umówieni, ale gdy zbliżał się termin spotkania, to zaczęła tłumaczyć, że jest zmęczona (faktycznie ostatni okres spędziła nabijając sobie ponad tydzień nadgodzin), przełożone na następny tydzień, to dalej przemęczona plus niedyspozycja, więc na jej prośbę zaproponowałem inny termin, do końca nie byłem pewny, ale ostatecznie żeśmy wyszli, po pracy do restauracji na kolację. Było miło i sympatycznie, to nasze pierwsze spotkanie, na koniec się przytuliliśmy. (Wczesniej pierwszy raz przytuliliśmy się kilkukrotnie podczas wolnych tańców na imprezie firmowej kilka dni wcześniej)
    Próba umówienia na następne, jeszcze do końca roku, na bilard – „zobaczę”. Temat ucichł.
    Mówi że zazdrości mi zorganizowania, że mam życie itp. Proponuję spotkanie na następny dzień, na mieście, no okazja będzie się działo, warto razem wyskoczyć – spoko, ale miała się spotkać z koleżanką, więc zobaczy jak z nią nie wypali to pójdzie. Przyszedł dzień spotkania – z koleżanką nie rozmawiała, a wyjść nie wyjdzie bo zmęczona całodziennym sprzątaniem i w ogóle jest zimno.
    Powiedziałem, że spoko, może innym razem, ale zmieniamy taktykę – ty wiesz kiedy się dobrze czujesz, kiedy masz czas, ty przejmiesz inicjatywę, dajesz termin spotkania, ja się dostosuję, liczę że do końca roku damy radę.
    W międzyczasie zaproponowałem wspólne poświąteczne zakupy – „zobaczymy”
    Czy dobre są moje przypuszczenia, że jeśli do końca roku nie będzie się chciała spotkać, czy to na wyjście na zakupy, czy na zwykłe „randkowe” spotkanie, to mogę sobie z czystym sumieniem odpuścić?

    1. Po pierwsze, żadnych przyjacielskich wypadów na zakupy bądź też podobnych pomysłów. Twoje intencje w tym wypadku nie mogą być w żadnym razie ukrywane. Po prostu, spotykasz się z nią sam na sam w celu poznania i rozwijania romantycznej relacji – bez żadnych podchodów.

      Z tego co mi napisałeś, to wszystko wskazuje na to, że ta dziewczyna nie jest Tobą zainteresowana w sensie romantycznym i tylko utrzymuję z Tobą kontakt jako dobrym kolegą i fajną osobą do towarzystwa. Aby do sprawdzić, zmień nieco plany. Nie czekaj na jej inicjatywę i na to aż ona Cię zaprosi. Zamiast tego, po raz ostatni zadzwoń do niej i umów spotkanie z kilkudniowym wyprzedzeniem, np. na niedzielę. Nie tłumacz się za bardzo, tylko po prostu powiedz jej, że chcesz się z nią spotkać i fajnie spędzić czas. Co będziecie robić na spotkaniu pozostaje tajemnicą. Gdy przedstawisz jej swoją propozycję, czekaj na jej reakcję:
      – Jeżeli się zgodzi, to bardzo dobrze. Masz umówioną randkę.
      – Jeżeli nie będzie miała czasu, to powinna podać Ci inny termin. Jeżeli tak zrobi, bierz ten termin i masz umówione spotkanie.
      – Jeżeli ona odmówi lub też zacznie się wykręcać brakiem czasu i nie poda innego terminu, to po prostu nie chce się spotkać.

      Jeżeli nie będzie się chciała z Tobą spotkać, to niezależnie od wymówki – ona jest po prostu niezainteresowana. Przyjmij to do siebie i traktuj ją jak dobrą koleżankę I NIC WIĘCEJ! Jeżeli byłby jakiś potencjał na coś więcej, to ona by Ci w tym pomogła i na randki by przychodziła. Skoro tak nie jest, to ta dziewczyna nie traktuje Cię jako potencjału na chłopaka do związku.

  11. witam, moja sytuacja wyglada w ten sposób ze podoba mi sie dziewczyna widuje ja a ona mnie zazwyczaj w kosciele jestesmy z jednej parafii jakos nie złozyło sie nigdy zeby zagadac .Ale mysle ze zauwazyła ze sie jej przygladam próbuje usmiechac do niej lecz ona raczej nie szuka kontaktu wzrokowego . wysłałem zaproszenie na fb -odrzucone pisałem zyczenia na świeta-nie wyswietlone niestety .i tak zastanawiam sie zwracajac sie jednoczesnie z prosba o rade czy próbowac ja gdzies zaczepic zagadac? Myslałem tez zeby złozyc jej wizyte w domu pod jakims pretekstem zabładzenia czy cos i sprobowac porozmawiac ? Zwazywszy ze dzien kobiet bliski moze jakiegos kwiatka jej wreczyc i spróbowac sie spotkac moze nie w knajpie ale np zaproponowac ze bede czekał w miejscu które oboje kojarzymy ? czy dobre pomysły chodza mi po głowie ? Pozdrawiam 🙂

    1. Cześć,

      Jej dotychczasowe zachowanie skłania mnie do twierdzenia jakoby ta dziewczyna nie była Tobą zainteresowana. Odrzucenie zaproszenia na FB oraz unikanie jakiegokolwiek kontaktu (nawet telefonicznego) wskazuje raczej na brak zainteresowania.
      Czy warto ją zaczepić i zagadać? Jak najbardziej. Nie zalecam jednak nachodzić ją w domu, sprawiając przy tym wrażenia jakbyśmy ją śledzili. Najlepiej pojawiać się w miejscach gdzie ta dziewczyna będzie dostępna i gdzie będzie można z nią swobodnie pogadać.
      Jeżeli chodzi o jakiekolwiek kwiatki i prezenty, zapraszam do lektury wpisu:
      https://www.udanyzwiazek.pl/kwiaty-na-pierwsze-spotkanie/
      Dopóki dziewczyna nie jest z Tobą w związku, odradzam robienie prezentów.
      Na Twoim miejscu, postąpiłbym według następującego planu:
      1) Gdy ją spotkasz w szkole/gdzieś na mieście, to po prostu zagadaj do niej i weź od niej numer telefonu.
      2) Jeżeli Ci się to uda, to zacznij z nią randkować według zaleceń z mojej strony i obserwuj jej zachowanie.
      3) Jeśli dziewczyna nie poda Ci numeru telefonu i nie będzie chciała się z Tobą spotykać, to mamy jasną diagnozę – ona nie jest zainteresowana. Wtedy po prostu sobie ją odpuszczasz w myśl zasady, „bo do tanga trzeba dwojga” i szukasz dalej 😉
      Tak to w ogromnym skrócie wygląda…
      Dużym rozwinięciem tego planu są moje artykuły, które znajdziesz w sekcji PODRYW oraz książki, które znajdziesz w moim sklepie. Na samym początku, gorąco polecam Ci zagłębić się w treść moich artykułów i bardziej zapoznać się z moim punktem widzenia. Jeżeli masz jakieś dodatkowe pytania, to zachęcam do kontaktu mailowego, gdzie będziemy mogli znacznie obszerniej porozmawiać na dręczące Cię tematy.

      Pozdrawiam
      Artur Witoś

  12. Witam Arturze

    Ja mam taką sytuację że w sumie całkiem nie dawno poznałem fajną dziewczynę na badoo. Piszemy ze sobą mniej więcej miesiąc tylko jest problem byliśmy umówieni tak jakoś półtorej tygodnia od naszego poznania na spotkanie to był termin ponieważ jeszcze wtedy nie było zastrzeżeń z kwarantanną wracając do tematu odmówiła spotkania twierdząc że nie jest jeszcze gotowa i że nigdy nie umówiłaś się z nikim z Internetu. Zaakceptowałem to ale teraz piszemy ze sobą już prawie miesiąc chciałem z nią chociaż porozmawiać przez telefon chodzi o rozmowę nie pisane bo w związku z tą epidemią wiadomo że sie nie spotkamy to też mówi że się wstydzi i utrzymuje ze mną kontakt tylko na czacie na fb albo na snapie wcześniej mówiła że żałuje że się ze mną nie spotkała ale chciałbym znać Pana zdanie na temat tej sytuacji z góry dziękuję.

    1. Tzn przepraszam odmówiła spotkania w dzień w którym byliśmy umówieni kilka godzin przed spotkaniem bo zgodziła się na spotkanie pozdrawiam

      1. Hej,

        spotkania sam na sam to podstawa. Jeżeli ona z Tobą tylko i wyłącznie pisze, to w sumie nie wiadomo nic. Obecna sytuacja jest bardzo wyjątkowa. Chcesz czy nie chcesz – z dziewczyną obecnie spotkać się nie możesz. Na szczęście jednak, dochodzą głosy, że „lockdown” będzie powoli znoszony i być może, już niedługo będziesz mógł spotkać się z tą dziewczyną.
        U Ciebie właściwie nie wiadomo za dużo. Dziewczyna z Tobą pisze, ale ze względu na stan epidemii, nie możesz zweryfikować jej intencji. Co proponuję w takiej sytuacji? Póki Polska się nie otworzy, utrzymuj z nią minimalny kontakt i gdy będzie już wreszcie możliwość, wyjdź z propozycją spotkania sam na sam. Jeżeli ona będzie chciała się spotkać – jesteś w grze. Jeżeli jednak, zacznie ściemniać i wykręcać się wymówkami – wiesz mniej więcej na czym stoisz. Po tej odmowie, możesz jeszcze raz spróbować ją zaprosić i zobaczyć co będzie się działo. Jeżeli ona znów odmówi – nie jest zainteresowana. Gdyby ona chciała się z Tobą spotkać, to nic nie stanełoby jej na przeszkodzie. Musisz się z tym pogodzić i nie wierzyć w jej piękne tłumaczenia i wymówki.

      2. PS: Jeżeli ta dziewczyna odmówiła Ci randki tego samego dnia, mimo wcześniejszej deklaracji, to jej zainteresowanie jest raczej na niskim poziomie:
        https://www.udanyzwiazek.pl/dziewczyna-odwoluje-spotkanie/
        Zapoznaj się proszę z powyższym artykułem. Jeżeli ona nie chce się spotykać i odwołuje ewentualne randki, to diagnoza jest raczej bardzo prosta – ona nie jest zainteresowana! Aby jednak mieć większą pewność, poczekaj do końca epidemii i zaproś ją raz jeszcze. Jeżeli znów spotkasz się z odmową, możesz sobie ją odpuścić.

  13. Witam serdecznie, mam problem ale jako ta strona, która niekoniecznie chce się spotykac. Poznaliśmy się przez wspólnego znajomego. Miły chłopak. Sporo rzeczy go interesuje, zaczęliśmy pisac, ale… On strasznie dużo pisze. Zadaje mi dziwne pytania, ciągle zmienia temat rozmowy. Nie da się na nic konkretnego porozmawiać. A ja jeszcze nie tyle nie mam czasu, co przejmuje się szukaniem nowego mieszkania,zaraz zaczynam nowa prace. Dałam mu do zrozumienia, że trochę przesadza i że osaczyl mnie pytaniami. Jednak niekoniecznie to zrozumiał i dalej pisze. Spotkaliśmy się raz. Zaprosił mnie drugi raz, ale niekoniecznie to czuje. Znamy się bardzo krótko, bo w zasadzie 2 tyg.,ale coraz bardziej mnie do siebie zniechęca. Jest sobota, niby nie mam wielkich planów ale coś tam miałam, jest 11 a on nagle chce się spotkać o 13:30… I szukam porady, bo jestem z tych miłych dziewczyn. Szkoda mi go trochę plus to znajomy znajomych, ale zbytocno na mnie napiera. Jasno daje mi do zrozumienia, że chce bym była jego dziewczyna, ale mówi to tak… Pośrednio, różnymi tekstami. On nadal student, ja już osoba pracująca na pełen etat i tak… Nie. Wiem, co zrobić. Nigdy nie byłam w związku…

    1. Jeżeli nie jesteś nim zainteresowana, to tak jak teraz – musisz go ignorować i „odrzucać jego zaloty”. Niestety nie ma tutaj lepszego sposobu jeżeli chcesz wyjść na grzeczną i spokojną kobietę. Po prostu rób nadal to co robisz, czyli wymyślaj wymówki i unikaj kontaktu. W końcu on powinien zrozumieć.

  14. Od ponad miesiąca pisze z dziewczyną ona 21 lat ja 35 (nie wyglądam nie czuję się ) oczywiście wszystko super, rozmowy przez tel, SMS, zdjęcia, filmiki… Jest ode mnie z miasta 3 razy dążyłem do spotkania za każdym razem uciekała tłumacząc się trudna sytuacja w domu co jest prawda, tlumaczyla że musi pomagać rodzicom na wsi, zapytałem czy się mnie wstydzi odpisała że tak, ja sam trenuje w miarę wyglądam, że ma obawy ze po spotkaniu banka prysnie, miała taki przypadek że po jednym spotkaniu chłop ja olał bo się rozczarował , dziewczyna miala w życiu 2 chłopaków, nie puszcza się z tego co pisała ale wysyła zdjęcia, filmiki ze swoimi piersiami i nawet buzia, ostatnia sytuacja była taka że chciałem ja złapać po pracy, nawet poszedłem tam, dzwoniłem pisałem patrząc czy to ona, wiadomo maseczki okulary ciemne włosy, można się pomylić, chwilę poczekałem podszedłem, to nie była ona więc spytałem czy pracuje tu A. odpowiedź była nie…
    Dostałem 10 minut później SMS zwrotnego że wraca z pracy do domu, napisałem że podjadę, bo blisko mieszka i zajmę jej 5 minut bo to ważna sprawa w 4 oczy, odpisała że ja łamie grypa i musi posprzątać w domu…
    Przestałem się odzywać to było 13 października, tlumaczylem jej wcześniej jak ważne jest dla mnie spotkanie, zawsze jednak uciekała

    1. Dokładnie na tym przykładzie widzisz, że ta dziewczyna nie jest zainteresowana. Przestań zatem marnować na nią czas i szukaj innych kobiet do związku 😉

  15. „Jeżeli nie jesteś nim zainteresowana, to tak jak teraz – musisz go ignorować i „odrzucać jego zaloty”. Niestety nie ma tutaj lepszego sposobu jeżeli chcesz wyjść na grzeczną i spokojną kobietę. Po prostu rób nadal to co robisz, czyli wymyślaj wymówki i unikaj kontaktu. W końcu on powinien zrozumieć.”

    Moim zdaniem Arturze jesteś w błędzie, to sytuacja odwrotna od tych które tu są po stronie facet-kobieta. Powinna powiedzieć mu prosto z mostu, grzecznie na czym stoi i tyle, a nie dalej się z tym tak bawić. Od razu by chłopak wiedział, a nie się zamęczał.

    1. I właśnie w tym jest problem. Kobiety nie są takie jak my, mężczyźni. My powiedzielibyśmy jak się sprawy mają i byłoby po sprawie. Płeć piękna jednak nie jest bezpośrednia i nie powie nam w twarz całej prawdy. To niekobiece, po prostu. One się boją, nie chcą nas zranić. Nawet powiedzenie w grzeczny sposób tej prawdy będzie dla kobiety bardzo trudne.

  16. Witam,

    Przed 2 tygodniami poznałem super dziewczynę, dogadujemy się z mojej perspektywy, powiedziałem wprost na profilu badoo jak i w prywatnych wiadomościach, że szukam czegoś na stale.
    Co jej się bardzo spodobało, tak stwierdziliśmy przejść na Instagram, po czym zawsze musiałem ja jako pierwszy pisać, ale nie raz łapaliśmy bardzo udane „pisanie do siebie”.
    Po czym chciałem ja zaprosić na „Wyjście do restauracji, poznanie się, czy tam, gdzie tylko zachce”, jednak odwlekała …… to, że mało czasu, że praca, że zmęczona.

    Ale chciał przejść na messenger i tak konturowaliśmy pisanie do siebie i poraz kolejny szuka wymówki co do spotkania ze mną…. Nie wiem, czy napisać prosto i wyraźnie, że Albo chce to jakoś zacząć, albo niech powie, że jej cos się nie podoba i koniec tego cyrku….

    Co Pan na taką sytuację ?

  17. Skończ jakiekolwiek kontakty z nią przez komunikatory internetowe. Zapraszaj ją na randkę w prawdziwym życiu. Jeżeli nie chce na nią przyjść, to już masz odpowiedź – nie jest Tobą zainteresowana.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Algorytm Podrywu, czyli jak zdobyć wartościową dziewczynę do związku!

Czy faktycznie jestem plagiatorem?

Zapoznaj się proszę z moim artykułem na ten temat, w ramach którego wyjaśniam dlaczego wszystkie zarzuty są wobec mnie bezpodstawne, a ja nie jestem plagiatorem i oszustem.

Czy faktycznie jestem plagiatorem?

Zapoznaj się proszę z moim artykułem na ten temat, w ramach którego wyjaśniam dlaczego wszystkie zarzuty są wobec mnie bezpodstawne, a ja nie jestem plagiatorem i oszustem.